P.K. Grabowski P.K. Grabowski
115
BLOG

Spotkanie "Polityka Polski wobec Chin"

P.K. Grabowski P.K. Grabowski Polityka Obserwuj notkę 0

W dniu 24 listopada 2016 r. w Bibliotece Publicznej m. st. Warszawy odbyła się debata „Polityka Polski wobec Chin” z udziałem byłego Ambasadora RP w Chinach Krzysztofa Szumskiego, byłego Premiera Waldemara Pawlaka i byłego Ministra Obrony a obecnie doradcy w MSZ Jana Parysa. Wybierając się na debatę wydawało mi się, że w ogóle sam fakt dużego otwarcia na Chiny będzie jeszcze jakoś kontrowersyjny, że będzie przywoływany temat praw człowieka, Tybetu, „państwa komunistycznego”. Zwłaszcza spodziewałem się takich akcentów u kojarzonego z poglądami antykomunistycznymi Pana Ministra Jana Parysa. Tymczasem były minister obrony stwierdził, iż w jego ocenie nie można już nazwać Chin państwem komunistycznym, co najwyżej postkomunistycznym [co i tak wywołało dyskusję ze strony przybyłego w charakterze publiczności prof. Tadeusza Iwińskiego], że w Chinach współczesnych na powrót Konfucjusz ważniejszy jest od Marksa, a ostatecznie „nie mamy prawa pouczać innych państw jak mają się rządzić”. Premier Waldemar Pawlak wtedy półżartem porównał rolę partii w Chinach do kościołów narodowych w monarchiach protestanckich, jako taki ideologiczny zwornik państwa. Jedyna wypowiedź w debacie negatywnie oceniająca jakiegokolwiek polityka polskiego (może dlatego, że już nieżyjącego) była zgodna konkluzja Parysa, Pawlaka i Iwińskiego, że prof. Bronisław Geremek popełnił ogromny błąd jak pojechał do Chin i ich pouczał o demokracji. Dyskusja nie toczyła się o tym, czy współpracować z Chinami. ale jak robić to najlepiej. Jan Parys przedstawiał to bardziej od strony politycznej, Waldemar Pawlak od strony gospodarczej. Obydwaj dyskutanci i prowadzący ambasador wskazali, iż w Polsce wciąż brakuje specjalistów od Chin, mało osób uczy się języka (choć nawet prof. Iwiński powiedział, że zna go za słabo), brakuje sinologów, podczas gdy zainteresowanie Chińczyków Polską jest wielkie, wielu z nich tutaj przyjeżdża a nie mają profesjonalnych partnerów do współpracy. Warto docenić bardzo merytoryczną i przebiegająca w życzliwej i niekonfrontacyjnej atmosferze rozmowę dyskutantów, którzy stanęli przecież tak po przeciwnej stronie barykady w 1992 r.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka